Brak skośnego dachu nie musi być przeszkodą na drodze do niezależności energetycznej i niższych rachunków za prąd. Fotowoltaikę można bowiem z powodzeniem montować na płaskim dachu. Czy jest to opłacalne rozwiązanie? O czym pamiętać, decydując się na nie?
Instalacje fotowoltaiczne na płaskim dachu – jaki kąt nachylenia konstrukcji wspornej przyjąć?
Przyjmuje się, że w polskich warunkach optymalny kąt nachylenia dachu pod instalację fotowoltaiczną mieści się w przedziale 30-40 stopni. Nie oznacza to jednak, że dysponując płaskim dachem, nie można zdecydować się na system. Jak się okazuje, takie rozwiązanie może nawet przynieść więcej korzyści niż panele fotowoltaiczne położone na skośnym dachu. Jak to wygląda w praktyce?
Żeby fotowoltaika na płaskim dachu zapewniała odpowiednią podaż mocy, a zarazem nie stwarzała zagrożenia dla jej użytkowników, trzeba w pierwszej kolejności przygotować specjalną konstrukcję wsporną, na której panele fotowoltaiczne zostaną osadzone pod odpowiednim kątem. W przypadku płaskich dachów wynosi on 15 stopni. Dlaczego nie wspomniane wcześniej 30-40?
15-stopniowy kąt nachylania konstrukcji wspornej zapewnia z jednej strony zadowalające uzyski energii, a z drugiej – bezpieczeństwo. Powyżej tej wartości siły zrywające oddziałujące na panele fotowoltaiczne są na tyle duże, że mogą zerwać pojedyncze moduły, a w skrajnym przypadku zniszczyć nawet całą konstrukcję. Stwarza to realne zagrożenie dla mienia i ludzi. Oznacza również dodatkowe koszty związane z ewentualną naprawą instalacji. Dlatego nie zaleca się przekraczania tego kąta.
Montaż fotowoltaiki na płaskim dachu – dostępne systemy
Jak wspomniano, żeby montaż paneli fotowoltaicznych był możliwy, niezbędna jest konstrukcja wsporna. Pełni ona dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze, zapewnia odpowiedni kąt nachylenia modułów, dzięki czemu instalacja fotowoltaiczna osiąga odpowiednią podaż mocy. Po drugie, sprawia, że panele są dobrze przymocowane do dachu. Stanowi to gwarancję bezpieczeństwa i trwałości instalacji.
Konstrukcję wsporną i panele fotowoltaiczne na płaskich dachach montuje się, wykorzystując jeden z dwóch systemów.
- Montaż bez balastu. Polega on na przytwierdzeniu konstrukcji wspornej bezpośrednio do istniejącej konstrukcji dachu, czyli blachy, krokwi czy też wylewki betonowej.
- Montaż z balastem (obciążeniem). W tym przypadku konstrukcja wsporna nie jest na stałe złączona z dachem, a panele fotowoltaiczne są stabilizowane za pomocą specjalnych obciążników. Na każdy moduł przypada określone obciążenie balastowe, które dopasowuje się zgodnie z wyliczeniami programu doborowego.
Należy pamiętać, że waga obciążenia musi zabezpieczać panele fotowoltaiczne przed podmuchami wiatru, a jednocześnie nie może nadmiernie obciążać dachu. Grozi to bowiem zawaleniem budynku. Dlatego należy też obliczyć wytrzymałość pokrycia dachowego i uwzględnić ją w szacunkach.
Fotowoltaika na płaskim dachu – tylko z fachowcami!
W Polsce znajduje się wiele budynków z płaskimi dachami. To nie tylko domy jednorodzinne, ale również kamienice, bloki mieszkalne i wieżowce. Z powodzeniem więc można na nich zamontować fotowoltaikę, a tym samym zdecydowanie obniżyć rachunki za prąd oraz uniezależnić się od zewnętrznych dostaw energii.
Również i płaskie dachy zakładów produkcyjnych, magazynów, fabryk, urzędów, sądów czy też szpitali w większości przypadków świetnie nadają się do montażu paneli fotowoltaicznych. Takie rozwiązanie stanowić będzie źródło sporych oszczędności w wydatkach na energię. Dlatego warto się na nie zdecydować.
Fotowoltaika na płaskim dachu stanowić będzie opłacalne przedsięwzięcie, o ile instalacja zostanie prawidłowo dobrana i zamontowana. Zadanie to warto powierzyć specjalistom. Pozwoli to dopasować moc i wielkość systemu do rzeczywistych potrzeb jego użytkowników, a także uniknąć błędów wykonawczych. W efekcie instalacja fotowoltaiczna będzie wydajna i bezpieczna.
